Ogłoszenie

Tak, w galerii pojawiają się obrazki, przedstawiające moje małe wyobrażenia bohaterów. Obrazki dodawać może każdy użytkownik więc jeśli macie inne zdanie niż ja - śmiało! :)

#1 2012-01-28 13:20:43

 nanina

Administrator

5112960
Zarejestrowany: 2011-11-27
Posty: 269
Punktów :   
WWW

Powrót April

Zupełnie zapomniałam że miałam to dać do rozdziału. Akcja dzieje się krótko po tym, jak Remus powiedział Maddie o futerkowym problemie, kiedy April wraca z Hogwartu. ;D Bardzo krótka scenka, ale ją lubię ;D

Powrót April

Peron był przepełniony uczniami, wracającymi do domu na Wielkanoc i rodzinami, czekającymi na pociechy.
Remus spojrzał na Maddie, która uśmiechnęła się. Oboje wypatrywali w tłumie April.
Pojawiła się znikąd. Ciągnęła za sobą kufer, a kiedy ich zobaczyła, jej buzię rozciągną szeroki na całą twarz uśmiech. Lupin mimo woli uśmiechnął się na jej widok.
Puściła bagaż – o który zaraz potknęła się jakaś Ślizgonka – i popędziła w ich stronę.
Rzuciła się z piskiem na Maddie, ściskając ją z całych sił. A potem zwróciła się do Lupina.
Z szerokim uśmiechem na twarzy, omiotła wzrokiem całą jego sylwetkę, poczym założyła ręce na biodra i wskazała gestem, że jest zbyt wysoki, by mogła go uściskać.
Remus przez moment zastanawiał się, czy to aby bezpieczne pochylać się nad tym małym tajfunem, ale April już stęknęła wyczekująco.
Schylił się a wtedy Steward zamachnęła się z całej siły i strzeliła pięścią w twarz.
- Za to, że nic nie powiedziałeś o sam wiesz czym – prychnęła, rozmasowując dłoń. Siła uderzenia była na tyle duża, że odrzuciło ich obojga na pewna odległość.
- Powiedziałaś jej? – spytał oburzony, zwracając się do Maddie, którą ta sytuacja wyjątkowo rozbawiła. Oblała się natychmiast bordowym rumieńcem.
- Zmusiła mnie – powiedziała cicho – Wiesz co się dzieje, kiedy się jej odmawia…
- Użyłam podstępu – dodała krótko, ofuknięta, patrząc na pięść. A potem jej twarz znów rozjaśnił szeroko uśmiech i kiwnęła głową, by znów się pochylił.
- Mowy nie ma – odskoczył o kilka kroków, patrząc na nią z przerażeniem – Drugi raz się nie dam…
- Nic ci nie zrobię – zapewniła go pogodnie – Musiałam dać upust emocjom.
Remus w zapewnienia nie wierzył. Cofnął się o kolejny krok i wpadł pod wózek, prowadzący przez pewną czarownicę.
April zachichotała i podeszła bliżej, kucnęła i złożyła czuły pocałunek na policzku Lupina.
- Fajnie was widzieć – stwierdziła zadowolona – Gdzie ja zostawiłam bagaż…


"- Na lekcjach ciężko wam wykrztusić „profesorze", a teraz z taką rewerencją... Za to poziom elokwencji wyraźnie obniżony. Niedobrze, panno Wiem – I – Chętnie – Powiem. Nie dawaj się tak łatwo zaskoczyć. Widywałem w tym gabinecie dziwniejsze rzeczy, niż pijany Mistrz Eliksirów w idiotycznej pelerynie, pogryziony przez wampira.”
Rozmowy Trumienne

Offline

 

#2 2012-01-28 15:15:55

 Asiexz

Użytkownik

8269288
Skąd: Gliwice
Zarejestrowany: 2011-11-28
Posty: 129
Punktów :   

Re: Powrót April

zabawne! jak to April... mały tajfun tak to Lupin nazwał

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.clanv3.pun.pl www.watahaiwilczki.pun.pl www.mroczny-uniwersytet.pun.pl www.speedwaymanagerkam.pun.pl www.gniotki.pun.pl