Nie uznaję go Jest słodki ale wolę myśleć, że go nie było Właśnie omal nie wkleiłam tu kawałku rozdziału który piszę...
Offline
Nie, no to fajnie, że Harry ułożył sobie życie:) Oh, trzeba było go wkleic. Poczytałam bym coś. Nie masz przypdakiem jakiego zbednego kwalaka który nie znalazł się na blogu?
Offline
Mam, ale na razie nie mam do nich dostępu.Później coś może dodam
Offline
Dodane
Offline
Na bieżąco muszę napisać, iż chwalę pod niebiosa Kevin sam w domu i dziś utwierdziłam się w przekonaniu że to magiczny film Zawsze święta były dla mnie równe z Kevinem bo przecież oglądałam go tyle razy w każdą Wigilię a dziś, kiedy go puścili - spadł śnieg! No czyż to nie jest czysta magia?
Offline
U nas chyba zaczyna topnieć. Szczyt wszystkiego, żeby był TYLKO godzinę! Jednak kapanie zza okna mówi wszystko - deszcz!! Ni mniej wierzę w Kevina i to, że śnieg wróci do rana!!
Offline
A u mnie nie ma śniegu i chwała mu za to. Nienawidzę śniegu. Jest mokry i zimny. Szczegół ze jako małe dziecko go uwielbialam. Godzinami mogłam siedzieć w zimie na dworze na górkach
Offline
U mnie tak samo, jeśli cię to pocieszy Mokro, szaro i zimno. W dupie mam taką zimę, weź tu poczuj magię świąt!
Offline
Na pewno. Nigdy nie ma śniegu w święta ;/ Ja kocham święta ale w tym roku w ogóle ich nie czuję, chociaż zawsze o tej porze już w moim pokoju słychać Jinngle Bells a głowę mam pełną świąt i bożonarodzeniowego nastroju. A teraz? Nic.
Offline