Oh, a mnie wkurza To wyskoczę z takim pytaniem, czytałaś może Inny Rodzaj Magii? To moje standardowe pytanie, w każdym razie o ile przed tym go akceptowałam, tak teraz moje uczucia są dość suche w stosunku do niego. Prawda jest taka, że mój stosunek do pewnych bohaterów dzieli się na Przed Innym Rodzajem Magii i Po Innym Rodzaju Magii... Taka jest okrutna prawda
Offline
Dropsa nie zbyt lubie. O ile w pierwszyw dwóch częściach jest naprawde uroczy o tyle późnie zaczyna mnie wkurzać. I zgadzam z Pauliną to zdecydowanie przez lenistwo Drops odpuścił sobie pojedynek. A co się będzie przemęczał, ma przeciez od tego ludzi. I nieważne, że ci ludzie dopiero co wyszli ze szkoły albo w tej szkole jeszcze znajdują, ważne, że jest tania siła robocza. Podejrzewam, ze gdyby Drops ruszył tyłek to pokonał bym Voldemorta i uwaga Potterowie mogliby życ, Nieville nie musiałby odwiedzać swoich rodziców w szpitalu, Syriusz nie trafiłby do Azkabanu. Jednak Drops wie swoje.
Offline
Po pierwsze: polecam Inny Rodzaj Magii.
Po drugie: mnie wkurza od siódmej... Szóstej czescu. Czytam teraz Zakon i nadal jest ujmujący :-D:-D
po trzecie: tak, to len. Jak nic...
Offline